Historia życia wiary Abrahma
Rozważanie 2
„Ogłaszam Boga Jahwe”
1 Moj. 12:4-9 Abram wybrał się w drogę, jak mu rozkazał Pan, i poszedł z nim Lot. Abram miał siedemdziesiąt pięć lat, gdy wyszedł z Haranu. 5. Wziął też Abram żonę swoją Saraj i Lota, bratanka swego, i cały ich dobytek, którego się dorobili, i służbę, którą nabyli w Haranie. Wyruszyli, aby się udać do ziemi kanaanejskiej. I przybyli do Kanaanu. 6. Abram przeszedł tę ziemię aż do miejscowości Sychem, do dębu More. Kananejczycy byli wówczas w tej ziemi. 7. I ukazał się Pan Abramowi i rzekł: Ziemię tę dam potomstwu twemu. Wtedy zbudował tam ołtarz Panu, który mu się ukazał. 8. Stamtąd wyruszył w góry na wschód od Betelu i rozbił swój namiot. Betel było z zachodu, a Ai ze wschodu. Tam zbudował Panu ołtarz i wzywał imienia Pana. 9. Potem wędrował Abram coraz dalej do Negebu. Wyruszyli, aby się udać do ziemi kanaanejskiej. I przybyli do Kanaanu. 6. Abram przeszedł tę ziemię aż do miejscowości Sychem, do dębu More. Kananejczycy byli wówczas w tej ziemi. 7. I ukazał się Pan Abramowi i rzekł: Ziemię tę dam potomstwu twemu. Wtedy zbudował tam ołtarz Panu, który mu się ukazał. 8. Stamtąd wyruszył w góry na wschód od Betelu i rozbił swój namiot. Betel było z zachodu, a Ai ze wschodu. Tam zbudował Panu ołtarz i wzywał imienia Pana.
Po przybyciu do ziemi kananejskiej Abram najpierw buduje ołtarz w pobliżu dębu More, następnie czyni to na wschód od Betelu oraz głośno ogłasza imię Boga, który go powołał. Użyte w tekście hebrajskim Qara oznacza wzywać, wzywać głośnym głosem, wołać, ogłaszać.
Kananejczycy byli znani z budowania pośród dębów kapliczek poświęconych bóstwom.
Wspomniany w Słowie Bożym dąb, nosił nazwę More, co oznacza „nauczyciel” i najprawdopodobniej był dębem, przy którym Kananejczycy oddawali cześć swoim bogom.
Bóg oznajmia Abrahamowi, że jego i jego potomstwu przekazuje ziemię kananejską, jednak już na samym początku widzimy, że wypełnienie tych słów będzie wiązało się z kosztem. Na miejscu mieszkają ludzie, którzy nie uznają Boga Jahwe i oddają cześć innym, fałszywy bogom.
Nadchodzący czas pokaże, że zdobycie tej ziemi będzie wiązało się z dużą ceną, którą naród izraelski będzie musiał zapłacić. Za czasów Jozuego rozpocznie się bój o Ziemię Obiecaną. Jozue będzie musiał stoczyć walki z wrogimi narodami nie akceptującymi Bożej woli. Dopiero Dawid, ponosząc duży koszt walki pokona Jebuzejczyków, którzy panowali na wzgórzu które Bóg wyznaczył na Jerozolimę i nastąpi czas wypełnienia kolejnej części obietnicy.
Abram staje w obliczu ludów, nie rozumiejących Bożej woli i noszących w sercach ziarno sprzeciwu, który będzie ujawniał się do końca historii zbawienia, do chwili w której zostanie związany szatan i wrzucony do jeziora ognistego.
Abram składa ofiarę i głośno wyznaje oraz wzywa imię prawdziwego Boga! Przez swojego sługę Abrama, którego później nazwie swoim przyjacielem, Bóg naznacza ziemię Jego obecnością i ogłasza Jego wolę wobec tego miejsca.
Krótko po stworzeniu człowieka, po śmierci Abla, syna Adama i Ewy, zabitego przez Kaina, Bóg wzbudził na jego miejsce Seta, który podobnie jak Abel kroczył Bożą drogą.
W 1 Moj. 4:25-26 czytamy: „I obcował Adam jeszcze raz z żoną swoją, a ona urodziła syna i dała mu imię Set, mówiąc: Bóg dał mi innego potomka zamiast Abla, którego zabił Kain. 26. Setowi także urodził się syn i nazwał go Enosz. Wtedy zaczęto wzywać imienia Pana.”
W tym miejscu także użyte jest hebrajskie słowo Qara. W miejsce Abla, który złożył ofiarę miłą Panu i został zabity, Bóg powołuje Seta, przez którego wypełnia się Boży plan zbawienia. Set i jego potomkowie wzywają imienia Pana! Światłość przezwycięża ciemność…
Bóg powołuje Abrama, który przybywa do ziemi Kanaanu i wyznaje Jego imię.
W nadchodzącym czasie, po powrocie z Egiptu, gdy Abraham znalazł się w Beerszebie, czytamy: 1 Moj. 21:33 Abraham zaś zasadził tamaryszek w Beer-Szebie i wzywał tam imienia Pana, Boga Wiekuistego.
Wiele lat później, gdy Abraham już nie żył, jego syn Izaak znalazł się w tym samym miejscu i czytamy: I wyruszył stamtąd do Beer-Szeby. 24. Tej nocy ukazał mu się Pan, mówiąc: Jam jest Bóg Abrahama, ojca twego. Nie bój się, bom Ja z tobą i będę ci błogosławił, i rozmnożę potomstwo twoje przez wzgląd na Abrahama, sługę mego. 25. I zbudował tam ołtarz, i wzywał imienia Pana, i rozbił tam namiot swój, tam też wykopali słudzy Izaaka studnię. 1 Moj. 26:23-25
Po latach, przez syna Abrahama Bóg ogłasza Jego panowanie na Ziemi Obiecanej!
W słowach Dawida, skierowanych do Boga, wyznanie Boga jest wyrazem skruchy tych, którzy odeszli, wracają w duchu pokuty i pragną służyć żywemu Bogu.
1 Król. 8:33-34 Gdy twój lud izraelski zostanie pobity przez nieprzyjaciela za to, że zgrzeszyli przeciwko tobie, lecz potem nawrócą się do ciebie, wyznają twoje imię i będą się modlić i błagać cię w tym przybytku, 34. To Ty usłysz to w niebie i odpuść grzech twojego ludu izraelskiego i pozwól im wrócić do ziemi, którą dałeś ich ojcom.
Pan Jezus mówił do zebranych ludzi:
Mat. 10:31-34 Nie bójcie się; jesteście więcej warci niż wiele wróbli. 32. Każdego więc, który mię wyzna przed ludźmi, i Ja wyznam przed Ojcem moim, który jest w niebie; 33. Ale tego, kto by się mnie zaparł przed ludźmi, i Ja się zaprę przed Ojcem moim, który jest w niebie. 34. Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz.
Apostoł Paweł pisał do wierzących w Rzymie: Rzym. 10:9-10 Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. 10. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.
Na kartach Bożego Słowa odnajdujemy świadectwa duchowego boju o wyznanie Pana w życiu osobistym ludzi przez Niego powołanych. Wyraźnym przykładem jest znane wydarzenie z życia Piotra, kiedy zaparł się swojego Pana. Jeżeli ktoś ma przekonanie, że jego własna siła pozwoli mu wytrwać w duchowym boju w sprawie ogłaszania wielkości i mocy naszego Pana, wkrótce polegnie na polu walki. W pokorze naszych serc musimy uznać naszą słabość i wyznać, że potrzebujemy łaski i mocy naszego Pana, by w obliczu ciemności otaczającego nas świata, wytrwale składać świadectwo.
Bóg stawia nas w otoczeniu rodzin, które nie poznały Jego imienia. Jesteśmy od nich często zależni, emocjonalnie i materialnie. Czy swoim postępowaniem i słowami wyznaję mojego Pana?
Pan stawia nas w miejscach pracy, wśród ludzi, którzy nie mając osobistej relacji z Bogiem, często tworzą nurt, próbujący wciągnąć każdego, kto znajdzie się w pobliżu, w sposobie myślenia i postępowania, w żartach, komentarzach… Czy wyznaję mojego Pana?
Świadectwo naszych Sióstr i Braci z pierwszych wieków chrześcijaństwa, mówi o duchowej walce o ich wyznanie Chrystusa. Wyznanie Go jako osobistego Pana było sprawą życia i śmierci.
- W latach 111 – 113 n.e. Pliniusz Młodszy jako namiestnik Pontu i Bitynii napisał do cesarza Trajana słowa opisujące stosunek do chrześcijan i wydające o nich świadectwo:
„…Prowizorycznie w stosunku do tych, którzy oskarżani byli przede mną jako chrześcijanie, zastosowałem taką procedurę. Pytałem ich bezpośrednio, czy są chrześcijanami. Jeśli przyznawali, pytałem ich po raz drugi i trzeci, grożąc im karą śmierci: jeśli nadal w tym trwali, zarządzałem, aby byli skazani na śmierć. Byłem w istocie przekonany, że jakakolwiek byłaby motywacja ich wiary, przynajmniej ich zaciętość i nieugięty upór musiały być ukarane. Stwierdziłem, że trzeba sprawę zbadać dogłębnie, co jest prawdą, używając tortur. Poddałem nim między innymi dwie niewolnice, będące diakonisami. Nie mogłem jednak niczego innego dociec, jak bezgranicznej, pełnej desperacji wiary w ten przesąd. Uznałem więc za stosowne, by poinformować o sytuacji, zwłaszcza, że problem dotyczy rzesz ludzi. Moim śledztwem, muszę objąć mężczyzn i kobiety, w każdym wieku, ze wszystkich grup społecznych. Problem spotykam nie tylko w miastach, lecz na wioskach, w najdalszych obszarach…”
- Swiadectwo Polikarpa
Polikarp, dziewięćdziesięcioletni starzec, biskup Smyrny, w roku 167. Polikarp to jedna ze szczególnych postaci pierwszego kościoła. Podczas prześladowania za Marka Aureliusza na prośby zborowników ukrył się w pewnej wiosce. Pewnego razu miał widzenie, że umrze śmiercią męczeńską na stosie. Nie chciał się więcej ukrywać i sam wydał się w ręce żołnierzy, którzy go odprowadzili do więzienia w Smyrnie. Namiestnik cesarza, poruszony postawą Polikarpa, chcą ratować go od śmierci rzekł do niego: „Pomnij na swoją starość, przeklnij Chrystusa, a wypuszczę Cię na wolność". Poruszony do łez Polikarp zawołał: „Osiemdziesiąt sześć lat służyłem Mu, nigdy mi nic złego nie wyrządził, o jakżebym mógł bluźnić przeciw mojemu Królowi i Zbawicielowi?"
- Podobnie we współczesnym czasie, wyznanie Chrystusa w wielu miejscach jest sprawą życia i śmierci.
Jeden z liderów kościoła domowego w Chinach, wielokrotnie aresztowany i uwięziony, napisał:
„Gdy zostaniesz aresztowany, w pierwszej kolejności próbują ciebie przekonać, że dobrze jest zrezygnować ze swojej wiary. Gdy ulegniesz ich namowom, obiecują, że zostanie to wynagrodzone. Jeżeli nie przyjmiesz ich propozycji, zostajesz poddany wszelkim represjom. Najpierw umieszczają ciebie w małym, odizolowanym pomieszczeniu. Nie podają tobie jedzenia, by w ten sposób zmusić ciebie do zmiany twojego postanowienia by być wiernym Chrystusowi. Jeżeli się nie poddasz, umieszczają ciebie w małej celi z dużą ilością więźniów. Gdy znalazłem się w nim, leżąc nie mogłem wyprostować nóg. Każdego dnia otrzymywaliśmy tylko szklankę wody. Pewnego dnia podszedł do mnie kolejny oficer i widząc opuchnięte dłonie, dotknął ich i powiedział: „Dlaczego nie wypowiesz kilku słów? Dlaczego musisz tak cierpieć?”
Rzym. 1:16-17 Albowiem nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka, 17. Bo usprawiedliwienie Boże w niej bywa objawione, z wiary w wiarę, jak napisano: A sprawiedliwy z wiary żyć będzie.
Nasza modlitwa:
- O wierne i wytrwałe wyznawanie imienia Pana wobec ludzi, do których nas posyła
- Wzrastanie w duchowym zrozumieniu charakteru naszego powołania
- O gotowość naszych serc na przyjmowanie sprzeciwu świata
- Wiarę w obfite błogosławieństwo będące owocem naszego opowiedzenia się wobec świata po stronie Pana