Księga Izajasza
Rozważanie 15
"Bóg dźwiga ciężary i ratuje"
Kończy się czas panowania Babilończyków. Nadchodzą Persowie, którzy staną się narzędziem w Bożym ręku do uwolnienia narodu wybranego z niewoli i powrotu do Ziemi Obiecanej.
Izaj. 46:1-13 Zachwiał się Bel, chyli się Nebo! Ich bałwany znalazły się na grzbiecie zwierząt i bydła; dawniej obnoszone przez was w pochodach, a teraz włożone jako brzemię na zmęczone juczne bydło. 2. Pochylają się i uginają w kolanach wszystkie, nie mogą uchronić ładunku; one zaś same dostały się do niewoli. 3. Słuchajcie mnie, domu Jakuba i cała resztko domu Izraela, których noszę od urodzenia, których piastuję od poczęcia! 4. Pozostanę ten sam aż do waszej starości i aż do lat sędziwych będę was nosił; Ja to uczyniłem i Ja będę nosił, i Ja będę dźwigał i ratował. 5. Z kim mnie porównacie i z kim zestawicie albo do kogo upodobnicie, abyśmy byli sobie równi? 6. Wysypują złoto z worka, a srebro ważą na szalach, wynajmują złotnika, aby z tego zrobił bożka, przed którym się pochylają i któremu pokłon oddają. 7. Biorą go na ramiona, noszą go i stawiają na swoim miejscu, gdzie stoi i skąd się nie rusza, a gdy się woła do niego, nie odpowiada, nikogo nie może wyrwać z jego niedoli. 8. Pamiętajcie o tym i przyznajcie się do winy, weźcie to do serca, wy odstępcy! 9. Wspomnijcie na sprawy dawne, odwieczne, że Ja jestem Bogiem i nie ma innego, jestem Bogiem i nie ma takiego jak Ja. 10. Ja od początku zwiastowałem to, co będzie, i z dawna to, co jeszcze się nie stało. Ja wypowiadam swój zamysł, i spełnia się on, i dokonuję wszystkiego, czego chcę. 11. Przywołuję ze Wschodu ptaka drapieżnego, a z ziemi dalekiej męża, który wykona mój zamysł; jak powiedziałem, tak to wykonuję, jak postanowiłem, tak to czynię. 12. Słuchajcie mnie, wy, ludzie zwątpiałego serca, którzy jesteście dalecy od sprawiedliwości. 13. Przybliżyłem moją sprawiedliwość, już nie jest daleko, a moje zbawienie nie odwlecze się. I udzielę na Syjonie zbawienia Izraelowi, chwale mojej
BOGOWIE BABILONU WKŁADAJĄ CIĘŻARY
Babilon został użyty przez Pana do osądzenia Judy, jednak za jego złą postawę wobec narodu wybranego, Bóg postanowił go osądzić. Nadchodzą Persowie, którzy mają pokonać potęgę Babilonu.
Bogowie Babilonu byli martwi i nie mogli go wybawić przed najazdem Persów.
(Bel - fałszywy bóg Babilonu zwany także Mardukiem. Nebo - syn Marduka, bóg nauki, piśmiennictwa oraz astronomii)
Ci bogowie nie mogli zdjąć ciężarów Babilończyków. Było odwrotnie.
Martwi bogowie stawali się ciężarem dla ich czcicieli.
- Fałszywi bogowie byli ciężarem, gdy panował jeszcze pokój
Babilończycy musieli przynosić kosztowności, by wykonano z nich bożków.
Izaj. 46:6-7 Wysypują złoto z worka, a srebro ważą na szalach, wynajmują złotnika, aby z tego zrobił bożka, przed którym się pochylają i któremu pokłon oddają. 7. Biorą go na ramiona, noszą go i stawiają na swoim miejscu, gdzie stoi i skąd się nie rusza, a gdy się woła do niego, nie odpowiada, nikogo nie może wyrwać z jego niedoli.
- W chwili najazdu Persów, gdy konieczna była ucieczka, bogów należało zabrać z sobą, zwiększając trudny do uniesienia ciężar
Jak mówi Bóg przez Izajasza, podczas festiwalu noworocznego wielkie podobizny tych bogów były noszone z dumą i nadzieją.
Teraz, w obliczu utraty władzy i nadejścia Persów, konieczność ich wyprowadzenia tylko zwiększyła brzemię umęczonego narodu. Przeciążone były też zwierzęta, na które były wkładane.
Izaj. 46:1 Zachwiał się Bel, chyli się Nebo! Ich bałwany znalazły się na grzbiecie zwierząt i bydła; dawniej obnoszone przez was w pochodach, a teraz włożone jako brzemię na zmęczone juczne bydło. 2. Pochylają się i uginają w kolanach wszystkie, nie mogą uchronić ładunku; one zaś same dostały się do niewoli.
BÓG JAHWE "DŹWIGA CIĘŻARY I RATUJE"
Kim jest Bóg Jahwe dla swojego ludu?
Izaj. 46:3-5 3. Słuchajcie mnie, domu Jakuba i cała resztko domu Izraela, których noszę od urodzenia, których piastuję od poczęcia! 4. Pozostanę ten sam aż do waszej starości i aż do lat sędziwych będę was nosił; Ja to uczyniłem i Ja będę nosił, i Ja będę dźwigał i ratował. 5. Z kim mnie porównacie i z kim zestawicie albo do kogo upodobnicie, abyśmy byli sobie równi?
swój lud.
Współczesne bóstwa tego świata, sukces zawodowy, powodzenie materialne - dla ludzi, którzy nie poznali żywej relacji z Bogiem, wydają się bardziej realne niż Bóg o którym mówią chrześcijanie. On jest dla nich niewidzialny i odległy.
Niezwykła jest świadomość, że także dzisiaj, bożki tego świata są ciężarem dla tych, którzy oddają im cześć, czy widzą to, czy nie. Owocem polegania na duchu tego świata, są troski, zmartwienia, nieustanne kalkulacje, próby przewidzenia niesprzyjających okoliczności i zapobiegnięcia ich negatywnym skutkom. Podobnie dzisiaj, duch tego świata na co dzień żąda ofiary, a w chwili kryzysu staje się jak ciężki bożek, który nie zmniejsza, lecz zwiększa brzemię utrapionego człowieka.
Gdy jako dzieci Boże spoglądamy na tych, którzy nie żyją z Panem czasem może się wydawać, że doświadczają bardziej wymiernych korzyści z pokładania ufności w tym świecie, zdobywając pozycje w miejscach pracy, powodzenie materialne. Pamiętajmy jednak, że to wszystko wiąże się z kosztem, przede wszystkim duchowym. W krytycznej chwili ten koszt się zwiększy, brzemię zostanie pomnożone, rzucając na kolana tego, który je niesie.
Gdy pokładasz zaufanie w żywym Bogu, chwilami możesz nie widzieć wymiernych owoców twojej ufności, jednak w duchowej rzeczywistości jesteś wolny od składania codziennej daniny bogowi tego świata. W chwili kryzysu, Bóg nie wkłada, lecz zdejmuje twoje brzemiona.
Pan Jezus powiedział: Mat. 11:28. Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie. 29. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. 30. Albowiem jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie.
Pan Jezus przemawia do tych, którzy byli spragnieni Boga i chcieli żyć w prawdziwej pobożności. Chociaż są nieliczną grupą, są bliscy serc u Pana. Chrystus pragnie, by byli wolni od brzemion, doznali odpocznienia i pokoju serc!
Pan Jezus woła: „Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani”. Zaprasza wszystkich tych, którym skończyły się siły, którzy noszą brzemiona włożone na ich barki z powodu braku poznania Bożej woli.
Dla wielu ludzi, religia była brzemieniem. Pan Jezus wypowiedział pewnego czasu znamienne słowa, mówiąc o faryzeuszach i uczonych w Piśmie: „Wiążą ciężkie brzemiona i kładą na barki ludzkie” Mt 23,4
Wypełnienie zakonu, wiązało się z wzięciem na swoje barki ciężkiego brzemienia.
Żydzi używali takich określeń jak: „Jarzmo Zakonu”, „Jarzmo przykazań”, „Jarzmo Królestwa”, „Jarzmo Boże”.
Chrystus mówi o jarzmie, lecz jest to inne jarzmo. Jest ono nowe, tak jak nowym jest Przymierze, które zawiera Bóg z człowiekiem poprzez krzyż. Pan Jezus mówi:„ Jarzmo moje jest miłe”. Miłe, to po grecku chrestos. Słowo to oznacza: dobrze przymierzone.
W Ziemi Obiecanej jarzma dla wołów wykonywano z drewna.
W celu wykonania jarzma dokonywano najpierw przymiarki, następnie strugano je, wkładano na barki wołu i wypróbowywano. Starano się, by jarzmo dobrze pasowało do karku, aby nie uwierało zwierzęcia.
Pan Jezus mówi: „Jarzmo moje jest doskonale przymierzone – jest dla ciebie, odpowiednie do twoich możliwości, sił. Dlatego jest ono lekkie.”
29. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. 30. Albowiem jarzmo moje jest miłe, a brzemię moje lekkie.
Nasza modlitwa...
- O życie w wolności od ducha kompromisu ze światem
O duchową czujność i pamiętanie w codziennym życiu o koszcie, jaki wiąże się z oddaniem chociaż jednego ukłonu w stronę świata i przyjęciem jego rozwiązań oraz jego dążeń
- Dziękczynienie za uwolnienie nas od największego brzemienia grzechu, poprzez śmierć Pana Jezusa na krzyżu i zmartwychwstanie
- Codzienne pozwalanie Panu, by zdejmował z nas brzemiona, by nas "nosił i ratował"
- Przyjmowanie "jarzma, które jest miłe i lekkie", poprzez codzienne przyjmowanie Chrystusowej postawy wyciszenia naszych serc przed Bożym obliczem i wsłuchania się w Jego głos
Oprac. Piotr Ożana