nabożeństwa

Nabożenstwa odbywają się
w kaplicy w Poznaniu przy
ul. Przemysłowej 48a

Niedziela, godz. 17:00

 

 

 

Więcej info na FB :

przemyslowa48

lub mail :

przemyslowa48@gmail.com

 

 

Słowo na dziś

Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości
2 Tym. 3:16

OwcePodazajaceZaPasterzemW swoim nauczaniu Pan Jezus używał wielu obrazów. Czytaliśmy słowa mówiące o wodzie życia, chlebie żywota, nowym narodzeniu, światłości rozjaśniającej ciemność.

W 10 rozdziale Ew. Jana ukazany jest ważny obraz Pasterza i owiec.

W słowach tego rozdziału Ew. Jana zawartych jest wiele drogocennych prawd dotyczących kroczenia owiec za Pasterzem. W naszym rozważaniu pragniemy powiedzieć o jednej z nich.

Jak mówi Pan Jezus: Owce słuchają głosu Pasterza, On woła je po imieniu i wyprowadza je.

Przeczytamy dzisiaj kilka wersetów z tego rozdziału oraz fragment z 1 księgi Samuelowej, zawierający praktyczne wskazówki pomagające nam zastosować słowa Pana Jezusa w codziennym kroczeniu Bożą Drogą.

Ew. Jana 10:1-6 oraz 27-30

1-6 Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą. 2. Kto zaś wchodzi przez drzwi, jest pasterzem owiec. 3. Temu odźwierny otwiera i owce słuchają jego głosu, i po imieniu woła owce swoje, i wyprowadza je. 4. Gdy wszystkie swoje wypuści, idzie przed nimi, owce zaś idą za nim, gdyż znają jego głos. 5. Za obcym natomiast nie pójdą, lecz uciekną od niego, ponieważ nie znają głosu obcych.6. Tę przypowieść powiedział im Jezus, lecz oni nie zrozumieli tego, co im mówił.

27. Owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną. 28. I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej. 29. Ojciec mój, który mi je dał, jest większy nad wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki Ojca.

 

W odróżnieniu do wielu krajów, w których owce hoduje się w celu pozyskania mięsa, w Izraelu owce hodowano głównie w celu pozyskania ich wełny. W związku z tym wiele owiec żyło długo i przez cała lata były pod zarządem jednego pasterza, otrzymując swoje imiona, którymi pasterz je nazywał i wołał. Wołając swoje owce pasterz szedł przodem, a owce za nim. Jego zadaniem było najpierw sprawdzić czy ścieżka jest bezpieczna i czasami zachęcić niepewne owce aby szły wskazaną przez niego drogą.
Pasterz musiał umieć rozdzielić owce (gdy np. wymieszały się przy wodopoju)

 

Pasterz pragnący zebrać swoje stado, wołał „Teuu, Teuuu” i owce rozpoznawały głos swojego pasterza.

Pan Jezus powiedział: Jan. 10:3 Temu odźwierny otwiera i owce słuchają jego głosu, i po imieniu woła owce swoje, i wyprowadza je. Jan 10:14 Ja jestem dobry pasterz i znam swoje owce, i moje mnie znają

Pasterz wzywa owce po imieniu, Owce rozpoznają głos Pasterza i słuchają go, wskazuje owcom drogę i prowadzi je. Pasterz idzie przed owcami.
4. Gdy wszystkie swoje wypuści, idzie przed nimi, owce zaś idą za nim, gdyż znają jego głos.

 

Gdy owce przechodziły przez głęboki strumień wody, pasterz pierwszy wchodził do wody. Owce, które trzymały się pasterza najbliżej, odważnie wchodziły do wody i szybko ją przechodziły. Inne, wchodziły z wahaniem i lękiem. Te, które oddalone były najbardziej, mogły mieć problem, by trafić na bród i nie zostać zniesione przez prąd, więc Pasterz musiał w takiej chwili podnosić swój głos, by wszystkie go słyszały i bezpiecznie dotarły do celu.

 

Pan Jezus mówi o sobie jako o Pasterzu i o uczniach jako o owcach, które słuchają głosu Pasterza.

 

W 1 księdze Samuelowej odnajdujemy historię powołania Samuela, w której odnajdujemy praktyczne wskazówki mówiące o tym jak "jak Pasterz przemawia do owiec", jak Bóg mówi do tych, których powołuje i w jaki sposób możemy uczyć się rozpoznawać Jego głos.
1 księga Samuela jest księgą o Wielkim Pasterzu, który powołuje Samuela i później pasterza Dawida, którego Pan wzywa z pastwisk by został Królem i Pasterzem dla całego narodu.

PSamuelrzeczytajmy fragment z 1 Samuelowej 3:1-20 1. A pacholę Samuel służyło Panu przed Helim. Słowo Pańskie było w tych czasach rzadkością, a widzenia nie były rozpowszechnione. 2. Pewnego dnia, gdy Heli leżał na swoim miejscu, oczy jego zaś zaczęły słabnąć, i nie mógł widzieć, 3. Lecz lampa Boża jeszcze nie zgasła, Samuel spał w przybytku Pana tam, gdzie była Skrzynia Boża. 4. I zawołał Pan: Samuelu! A on odrzekł: Oto jestem! 5. I przybiegł do Heliego i rzekł: Oto jestem, wołałeś mnie, A on na to: Nie wołałem, wróć, połóż się. I odszedł, i położył się. 6. A Pan ponownie zawołał; Samuelu! I wstał Samuel, poszedł do Heliego i rzekł: Oto jestem, wołałeś mnie? A ten na to: Nie wołałem, synu mój, wróć, połóż się. 7. Lecz Samuel jeszcze nie znał Pana, a słowo Pana jeszcze mu się nie objawiło. 8. A Pan ponownie, po raz trzeci zawołał: Samuelu! Wstał więc i poszedł do Heliego, i rzekł: Oto jestem, wołałeś mnie? I zrozumiał Heli, że to Pan woła pacholę. 9. Rzekł więc Heli do Samuela: Idź, połóż się. A gdy cię zawoła, powiedz: Mów, Panie, bo sługa twój słucha. I poszedł Samuel i położył się na swoim miejscu. 10. I przyszedł Pan, stanął i zawołał jak i poprzednio: Samuelu, Samuelu! A Samuel rzekł: Mów, bo sługa twój słucha. 11. I rzekł Pan do Samuela: Oto Ja uczynię w Izraelu rzecz, od której każdemu, kto o niej usłyszy, w obu uszach zadźwięczy. 12. W dniu owym spełnię na Helim wszystko, co mówiłem o jego domu, od początku do końca. 13. Donieś mu, że Ja osadzę jego dom na wieki za grzech, o którym wiedział, że jego synowie znieważali Boga, a on ich nie strofował. 14. Dlatego przysiągłem domowi Heliego, że grzech domu Heliego nie będzie zmazany ani ofiarą ze zwierząt, ani ofiarą z pokarmów na wieki. 15. Samuel spał do rana, a potem otworzył drzwi domu Pańskiego; lecz Samuel bał się opowiedzieć Heliemu o tym widzeniu. 16. Heli zaś przywołał Samuela i rzekł: Samuelu, synu mój! A ten na to: Oto jestem. 17. I rzekł: Co to za rzecz, o której On ci mówił? Nie ukrywaj jej przede mną. Niech ci Bóg odpłaci sowicie i z okładem, jeżeli ukryjesz przede mną choć jedną z tych rzeczy, o których mówił do ciebie. 18. I opowiedział mu Samuel całą rzecz i nie ukrył przed nim. On zaś rzekł: Pan to jest. Niech więc czyni, co jest dobre w oczach jego. 19. I rósł Samuel, a Pan był z nim. I żadnego ze słów jego nie pozostawił nie spełnionym. 20. I dowiedział się cały Izrael od Dan aż do Beer-Szeby, że Samuelowi zostało powierzone być prorokiem Pana.

 

Samuel , którego imię oznacza "Wyproszony u Boga", był synem Anny będącym odpowiedzią na jej modlitwę i ofiarowany przez nią na służbę Panu.

Żył on w szczególnym czasie, kiedy z powodu nieposłuszeństwa i duchowego odstępstwa, słowo Pana stało się rzadkością... w.1 ...słowo Pana było rzadkością a widzenia nie były rozpowszechnione... Z powodu złej postawy Jego ludu Bóg zamilkł.

Izrael wyszedł z Egiptu, zamieszkał w Ziemi Obiecanej. Rozpoczął się okres zwany Okresem Sędziów.
Był to okres, w którym stale powtarzał się pewien cykl wydarzeń. Poprzez bratanie się z tubylcami, Izraelici brali udział w oddawaniu czci Baalowi oraz innym bóstwom, a zapominali o czczeniu Boga. Bratali się z Kananejczykami, Amorytami, Hetytami, Peryzyjczykami, Hiwitami i Jebuzejczykami.
W czasach Heliego, religijność ludu Izraela była na bardzo niskim poziomie. Synowie Heliego, dzięki jego kompetencjom otrzymali obowiązki kapłańskie, ale wykorzystywali ludzi, którzy przychodzili składać ofiary czy oddawać cześć Panu. Nie tylko okradali oni Pana, lecz także prowadzili się w taki sposób, że obrzydzali ludziom składanie ofiar w Szilo.
Przybytek Pana został sprofanowany ich złą postawą i rozpustnym życiem, którego charakter stał się podobny do powszechnie spotykanego w religii kananejskiej. Cały naród pogrążony był w ciemności.

Nastały dni powszechnej duchowej głuchoty, kiedy nikt nie słuchał Bożego głosu. Lecz pomimo tego Pan szukał tych, którzy usłyszą Jego głos i staną się głosem dla innych.

1. Samuel żył w czasie duchowego upadku

Mijają lata, Samuel wzrasta u boku Heliego. Świat który go otacza jest pogrążony w ciemności. Jak wspomnieliśmy, grzech jest powszechny, panuje odstępstwo, Heli ogarnięty jest smutkiem i wstydem z powodu odstępstwa jego synów.
Skoro synowie Heliego, którzy odwrócili się od wiernej służby Panu, nie byli korygowani przez ojca i pociągani do odpowiedzialności za swe czyny, Samuel też mógłby zostawić służbę, której został powierzony. Od dzieciństwa służył w ograniczonej przestrzeni Przybytku Pana i pozbawiony był swobody życia którą posiadali inni.
Jednak okoliczności nie stają się wymówką dla Samuela.
Samuel kocha Boga i wiernie Mu służy!

Bóg pragnie przemawiać do Jego córek i synów w każdym czasie.
I dzisiaj jest czas duchowego upadku i odstępstwa od Pana. Słowo Pana nie jest powszechne. Lecz dzisiaj Boże pragnienie jest takie samo. On pragnie znaleźć tych, którzy otworzą swe serca na Jego głos.

W dniach złych, w mrokach powszechnego upadku, Bóg znajduje ludzi, którzy odrzucają wymówki i szczerym sercem pragną pełnić służbę dla Pana. To do nich pragnie przemówić...

2. Bóg szuka i przemawia do serc, które pozostawiają wymówki i w szczerości szukają oddania w służbie dla Pana

Słowo Pana nie może być dodatkiem. Widząc bezkompromisową postawę Samuela, Bóg postanawia do niego przemówić.
Samuel przebywa na terenie przybytku Pana. Jest noc. Palą się jeszcze przyboczne lampy.
W przygotowanej przez Pana ciszy, po raz pierwszy odzywa się Boży głos: Samuelu!
Samuel nie rozpoznaje głosu Pana, myli go z głosem ludzkim.
Jego kroki prowadzą go w niewłaściwą stronę.
Czuje się zagubiony, może odczuwać niepokój. Dzieje się coś, czego nie rozumie.

Często pierwszym owocem Bożego działania w naszym życiu jest pewnego rodzaju zamieszanie, niezrozumienie i niepokój.

Dlaczego Bóg zaraz się nie przedstawia? Dlaczego wypowiada tylko imię Samuela? Dlaczego nie mówi w sposób wyraźny?

Pan pragnie, aby Samuel nauczył się rozpoznawać Jego głos.
Rozpoznawanie Bożego głosu jest procesem, w którym często potrzebny jest czas i cierpliwość.

Pan przemawia po imieniu.
Pan wypowiada słowa cztery razy, powtarzając imię Samuela.
Tak Pan działa w naszym życiu. On mówi tak długo, aż Jego słowa dotrą do naszych serc.
Bóg powtarza imię człowieka, aż jego serce otworzy się na Jego głos....

3. Bóg nie przedstawił się Samuelowi w pierwszej chwili, lecz cierpliwie chciał nauczyć go rozpoznawania Jego głosu

Pan w swojej mądrości uczy nas uważnego wsłuchiwania się w Jego głos.
Potrzebujemy w tym: Pokory, wytrwałości i cierpliwości

Samuel wstaje trzykrotnie, pomimo niezrozumienia.
To nam mówi o postawie Samuela. Jest pokorny, wytrwały, oddany...

Ile razy "wstajesz"? Czy poddajesze się za pierwszym razem, za drugim?
Czasem spotykamy postawę "żądaniową": Jak ktoś coś ode mnie chce, to niech do mnie przyjdzie, także Pan Bóg.

W pokorze, w wytrwałości, w cierpliwości, usłyszymy głos Pana...!

w.8 I zrozumiał Heli...

Zrozumienie przychodzi przez Heliego. Ma już własne doświadczenie. Wielokrotnie słyszał głos Boga.
Zrozumienie następuje dopiero za trzecim razem. Może i Heliemu trudno było od razu przyjąć że Pan pragnie przemawiać do tak młodego chłopca.
Za trzecim razem, gdy kolejny raz
  powtarza się to samo wydarzenie, zaczyna rozumieć, że to Pan przemawia.

4. Bóg posługuje się innymi w rozpoznawaniu Jego głosu

W słuchaniu głosu Pana, potrzebujemy siebie nawzajem. Jeśli przeżywasz rozterkę, porozmawiaj z przyjacielem w Panu. Wspólnie, w modlitwie, możesz przynieść z nim swą sprawę Twojemu Ojcu

w.9 A gdy cię zawoła, powiedz: Mów, Panie, bo sługa twój słucha!
Heli wie jak odpowiadać na Boże słowo.
Powinniśmy odpowiadać jako słudzy.
Prawdziwy sługa cechuje się gotowością na wypełnienie wszystkiego co zostanie mu powiedziane. Prawdziwy sługa nie ogląda się na odczucia, na okoliczności. On wie, że jego zadaniem jest wypełnić słowo tego, któremu służy.

Habakuk 2,1 Muszę stanąć na mym posterunku, udać się na basztę, muszę wypatrwać i baczyć, co mi powie!

5. Bóg oczekuje posłuszeństwa

Samuel otrzymuje złą nowinę do przekazania Heliemu. To charakteryzuje służbę tamtych czasów. Wielu proroków musiało zwiastować sąd. Dla Jeremiasza stało się to treścią jego życia.
My otrzymaliśmy Dobrą Nowinę - Ewangelię, jednak podobnie jak w życiu Samuela tak i w naszym życiu wywołuje ona duchowy konflikt z duchem tego świata, dlatego wszyscy, podobnie jak Samuel, potrzebujemy posłuszeństwa.

Wkrótce Samuel stanie się wołającym głosem, wkrótce to on przemówi, to jego słowa zaowocują duchowym przebudzeniem. Nadejdą dni kiedy to przez niego zostanie ustanowiony pierwszy król Izraela, Saul, później Dawid.
Będzie mówił w imieniu Boga. Lecz najpierw musi nauczyć się słuchać Bożego słowa i być mu posłusznym!

...

Pragniemy być głosem zbawienia dla innych. Tak bardzo jest nam potrzebny głos Pana.
Widzimy, że powołanie rozpoczyna się od lekcji słuchania Bożego głosu.

I dzisiaj są dni, kiedy panuje duchowa głuchota, kiedy niewielu słucha Bożego głosu.
Dzisiaj także Pan szuka tych, którzy uważnie, każdego dnia, będą wsłuchiwać się w Jego głos, by stać się głosem dla innych.

Gdy pojawiają się podobne sytuacje, kiedy nie jesteś pewien kto do Ciebie mówi, kiedy Boży głos miesza się z ludzkimi słowami, bądź cierpliwy, uważny.
W pokorze, w wytrwałości, w cierpliwości, w posłuszeństwie usłyszysz głos Pana...

Nasza modlitwa…

- O oczekiwanie na Boży głos, niezależnie od miejsca i czasu w którym żyjemy

 - Postawę sługi Pana wyrzekającego się kompromisu i nie oglądającego się na tych, którzy zeszli z Drogi Pana

 - Cierpliwość w uczeniu się rozpoznawania Bożego głosu oraz Jego woli wobec naszego życia

 - Postawę sługi odpowiadającego Bogu słowami: „Mów Panie, bo sługa Twój słucha!”

W księdze Izajasza, w trzeciej z czterech pieśni Sługi Pana, pojawia się wyznanie:

Izaj. 50:4-11

4. Wszechmogący Pan dał mi język ludzi uczonych, abym umiał spracowanemu odpowiedzieć miłym słowem, każdego ranka budzi moje ucho, abym słuchał jak ci, którzy się uczą.

5. Wszechmogący Pan otworzył moje ucho, a ja się nie sprzeciwiłem ani się nie cofnąłem.

 

Oprac. Piotr Ożana

 

Koinonia - Drugi Zbór Kościoła Chrześcijan Baptystów, ul. Przemysłowa 48a, Poznań  |  e-mail: przemyslowa48@gmail.com  |  © 2019