W poprzednim rozważaniu rozpoczęliśmy przyjmować w naszych sercach prawdy zawarte w słowach z piętnastego rozdziału Ewangelii Jana, w którym pojawia się wspaniały obraz krzewu winnego.
W słowach Pana Jezusa możemy dostrzec trzy relacje, trzy obszary duchowego życia:
Nasza relacja z Bogiem, nasza relacja z innymi latoroślami, nasza relacja ze światem
Po pierwsze Pan Jezus mówi o naszej osobistej relacji jako latorośli z Krzewem Winnym.
Ja jestem Krzewem, wy jesteście latoroślami. Trwajcie we mnie.
Potrzebujecie soków z krzewu winnego, by móc wydawać owoc.
Bóg pragnie owocu, nie ludzkiej efektywności, czynności, w których nie ma Jego życia.
Bóg nie oczekuje samej pracy, lecz pragnie by wszystko co czynimy było owocem naszej społeczności z naszym Stwórcą, który jest jedynym dawcą prawdziwego życia.
W obecnym rozważaniu pragniemy powiedzieć o drugiej relacji: Latorośli z latoroślami.
Druga prawda zawarta jest w słowach Pana Jezusa: "To jest przykazanie moje, abyście wzajemnie się miłowali, jak Ja Was umiłowałem" (w.12 i 17)
Jan. 15:9-17 Jak mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem; trwajcie w miłości mojej. 10. Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego. 11. To wam powiedziałem, aby radość moja była w was i aby radość wasza była zupełna. 12. Takie jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem. 13. Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich. 14. Jesteście przyjaciółmi moimi, jeśli czynić będziecie, co wam przykazuję. 15. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego; lecz nazwałem was przyjaciółmi, bo wszystko, co słyszałem od Ojca mojego, oznajmiłem wam. 16. Nie wy mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was, abyście szli i owoc wydawali i aby owoc wasz był trwały, by to, o cokolwiek byście prosili Ojca w imieniu moim, dał wam. 17. To przykazuję wam, abyście się wzajemnie miłowali.
Gdy przyglądamy się owocującej winorośli dostrzegamy w niej obraz różnorodności i błogosławieństwa obecności wielu latorośli.
Pan Jezus mówiąc o relacji latorośli z Krzewem Winnym nie wskazuje nam postawy nacechowanej indywidualizmem. Latorośl ma czerpać soki z Krzewu Winnego i zwracać uwagę na inne latorośle, których jest wiele.
Jakie prawdy o naszej wzajemnej miłości zawierają słowa Pana Jezusa?
- Boża miłość jako pierwsza stoi przed naszą miłością i jest jej źródłem
9. Jak mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem, trwajcie w miłości mojej
Miłość Pana Jezusa miała swoje źródło w miłości Ojca
Tak i my mamy czerpać źródło naszej miłości w Chrystusie
1 Jan. 4:10-11 Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze. 11. Umiłowani, jeżeli Bóg nas tak umiłował, i myśmy powinni nawzajem się miłować.
Otaczający nas świat, dużo mówi o miłości i jej szuka, jednak ponieważ nie posiada dostępu do źródła prawdziwej miłości, gubi się i nie może zrealizować pragnień swojego serca.
Znanym przykładem może być życie aktorów ukazujących w filmach piękne relacje wiernych sobie osób.
Czym innym jest rzeczywistość ukazywana przez nich na ekranach kin, czym innym jest ich osobiste życie, w którym jeden związek następuje po kolejnym i pogłębia rozczarowanie, podobnie jak w życiu Samarytanki, która posiadała pięciu mężów i w końcu weszła w związek z mężczyzną, z którym nie chciała zawierać związku małżeńskiego z powodu swoich obaw.
Prawdziwa Boża miłość, którą mamy okazywać sobie nawzajem musi czerpać siłę z Krzewu Winnego, którym jest nasz Pan.
- Trwanie w miłości możliwe jest, gdy jesteśmy poddani i posłuszni Bogu
10. Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego
Prawdziwa miłość jest związana z posłuszeństwem Bogu.
Miłość nie jest wartością samą w sobie
Miłość bez posłuszeństwa Bogu posiada kruchy fundament.
Pan Jezus zwiastując Boże dzieło przemiany życia ludzi mówił: Jan. 4:23 Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali.
Każdy, kto prawdziwie powierza swoje życie Bogu, przyjmuje od Niego Prawdę i podporządkowuje jej swoje życie.
Antychryst będzie posługiwał się powierzchownością człowieka mówiącego o pokoju, tolerancji, miłości i wzajemnym szacunku, lecz będzie to pokój i miłość bez Boga.
Szatan pragnie stworzyć rzeczywistość pozornej miłości i dobroci kierującego uwagę ludzi na człowieka i odciągającej ich od prawdziwego źródła życia i miłości, które jest dostępne w Synu Bożym i w Ojcu.
Do bogatego człowieka oceniającego dobroć Chrystusa w ludzki sposób Pan Jezus powiedział:
Mar. 10:18 ...Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg.
Bogaty młodzieniec w sposób ludzki oceniał dobroć Pana Jezusa, dlatego usłyszał słowa mające zwrócić uwagę na dobroć mającą swoje źródło w Bogu.
Poddając swoje życie Panu i wkraczając na drogę posłuszeństwa, wkraczamy w rzeczywistość, w której możemy mieć dostęp do źródła prawdziwej miłości. Możemy przyjmować miłość i kochać, w Bożej prawdzie i w Bożej miłości...
- Wzajemna miłość jest moim przykazaniem
12. Takie jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem
17. To przykazuję wam, abyście się wzajemnie miłowali.
Pan Jezus dwukrotnie powtarza słowa mówiące o wzajemnej miłości jako przykazaniu.
W odpowiedzi na pytanie znawcy zakonu, Pan Jezus powiedział o dwóch przykazaniach dotyczących miłości Boga i miłości bliźniego.
Mat. 22:35-40 A jeden z nich, znawca zakonu, wystawiając go na próbę, zapytał: 36. Nauczycielu, które przykazanie jest największe? 37. A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. 38. To jest największe i pierwsze przykazanie. 39. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. 40. Na tych dwóch przykazaniach opiera się cały zakon i prorocy.
Bóg mówi nam o swojej miłości i potrzebie odpowiedzi na nią naszych serc, poprzez miłość i oddanie.
Następnie Pan mówi o miłości wobec bliźniego.
Nie muszę czekać na szczególne uczucia i być niewolnikiem uczuć.
Mogę w odpowiedzi na posłuszeństwo Bożemu słowu postawić kroki wiary, kierując je w stronę osób, o których wiem, że toczy się bój o naszą wzajemną relację.
"Czy wiecie co jest przyczyną naszych największych zranień? To miłość. Miłość jest największą siłą na świecie. Gdy zostaje zablokowana, oznacza to wielki ból. Możemy uczynić dwie rzeczy, gdy to się wydarzy. Możemy zabić w sobie resztkę miłości by dalej nie wywoływała bólu, jednak wtedy umiera część naszego wewnętrznego człowieka. Możemy też poprosić Boga by przygotował naszej miłości nową drogę, byśmy mogli wyjść i okazać ją osobie, którą kochamy"
Corrie ten Boom
Z Panem możemy w posłuszeństwie Jego przykazaniu przezwyciężać wszelką słabość, naszą i innych i codziennie wychodzić do innych.
W tym posłuszeństwie rozwijamy żagle i wtedy przychodzi od Pana Jego powiew wiatru. Przychodzi miłość z uczuciem i bliskością.
Imię naszego Pana zostaje wywyższone!
- Możemy miłować miłością, która jest odpowiedzią na doskonałą miłość Chrystusa
13. Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich.
Pan Jezus mówi: Wasza miłość może być pełna, doskonała i przynosząca Bogu chwałę
John i Betty Stam stali się małżeństwem w październiku 1932 roku, w wieku 25 lat. Rok wcześniej przybyli do Chin, by uczestniczyć w pracach misyjnych. John Stam napisał do swojego brata: „Każdego miesiąca ponad milion ludzi trafia w Chinach do swych grobów, nie znając Jezusa!”. Potrzeba zaniesienia ewangelii do tego potężnego kraju, wypełniała jego serce. Mawiał, że Bóg będzie w stanie go użyć, gdy będzie złamany, gdy jego serce będzie posłuszne Bożej woli.
Chiny, w których rosła liczba komunistycznych działaczy, stawały się niebezpiecznym miejscem dla misjonarzy. Nadszedł dzień, gdy grupa komunistycznych bojowników pochwyciła całą rodzinę.
Zgodnie z żądaniem porywaczy, John miał napisać list, w którym miał przekazać żądanie okupu. Jego treść była następująca: "Drodzy Bracia, Moja żona, nasze dzieci i ja osobiście znaleźliśmy się w rękach komunistów w mieście Dżindże. Ich żądaniem za nasze uwolnienie jest dwadzieścia tysięcy dolarów. Wszystkie co posiadamy jest w ich rękach, jednak dzięki Bogu mamy pokój w naszych sercach i dzisiejszego wieczoru mogliśmy spożyć posiłek… Niech Bóg Was obdarzy mądrością w tym co postanowicie, a nasze serca wzmocni i napełni pokojem. On wszystko może i jest w takich chwilach wspaniałym przyjacielem. Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Żołnierze pojawili się w naszym mieście w krótkim czasie i nie zdążyliśmy go opuścić. Niech Bóg Was błogosławi i prowadzi a w naszym życiu niech się uwielbi, czy to przez życie, czy przez śmierć. W Panu, John C. Stam”
Wkrótce po napisaniu listu komuniści postanowili odebrać życie Johnowi i Betty Stam.
Oboje stali się męczennikami ze względu na wyznanie mocy imienia Pana Jezusa.
Johny i Betty zostali przyłączeni do rzeszy Sióstr i Braci, którzy przez wieki zaświadczali o prawdziwości słów Pana Jezusa.
Pan Jezus, który jest Krzewem Winnym, jest źródłem prawdziwiej miłości, która sprawia, że Boże dzieci stają się gotowe by oddać swoje życie dla zbawienia innych.
Duch Święty wykonuje pracę i napełnia uczniów Chrystusa miłością, która staje się odzwierciedleniem Jego miłości.
- Owocem trwania w miłości jest radość i Boża przyjaźń
11. To wam powiedziałem, aby radość moja była w was i aby radość wasza była zupełna.
14. Jesteście przyjaciółmi moimi, jeśli czynić będziecie, co wam przykazuję.
Radość z bycia wszczepionym w krzew winny...
Radość z dzielenia się z innymi Bożą miłością...
Przyglądając się Bożym stworzeniom dostrzegamy przepiękne obrazy mówiące o wzajemnej zależności oraz o błogosławieństwie, które staje się udziałem tych, którzy otwierają się na potrzeby innych.
Jednym z nich jest obraz klucza ptaków zdobywających przestrzenie w harmonii wzajemnej zależności.
Udowodniono, że gęsi lecące w kluczu mogą przebyć drogę o 70 procent dłuższą niż pojedynczy ptak tego gatunku.
Dzięki ułożeniu ptaków w kluczu każdy z ptaków znajdujących się pośrodku ma zmniejszone opory powietrza.
Najbardziej obciążona jest gęś lecąca z przodu, jednak ptaki regularnie zmieniają się i każdy z nich na jakiś czas zajmuje najtrudniejsze miejsce w kluczu.
U północnych ibisów łysych taka zmiana następuje co kilkadziesiąt sekund.
Bóg wskazuje naszym sercom drogę błogosławieństwa, poprzez napełnienie naszych serc pragnieniem usługiwania innym w miłości Chrystusowej.
Rzym. 15:1-2 A my, którzy jesteśmy mocni, winniśmy wziąć na siebie ułomności słabych, a nie mieć upodobania w sobie samych. 2. Każdy z nas niech się bliźniemu podoba ku jego dobru, dla zbudowania.
1 Kor. 12:27 Wy zaś jesteście ciałem Chrystusowym, a z osobna członkami.
Rzym. 5:5 A nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany. (Ekcheo - wylać, rozlać szeroko)
Pragniemy dziękować za wspaniały dar przynależności do ciała Chrystusowego, w którym działa Duch Święty i napełnia naczynia naszych serc Jego miłością.
Z dziękczynieniem chcemy wkładać wysiłek w wypełnianie słów Pana Jezusa, które niosą życie i błogosławieństwo.
Nasza modlitwa...
- O wdzięczność za wyzwolenie z niewoli życia w świecie złudy miłości
- Dziękczynienie za dostęp do źródła prawdziwej miłości
- Codzienne korzystanie z daru miłości, który otrzymaliśmy w Panu Jezusie
- Szukanie pokory i zależności od Pana w naszym staraniu o okazywanie innym miłości
- Pamiętanie o konieczności trwania w posłuszeństwie Panu, w kroczeniu drogą Jego prawdy, by móc przekazywać innym Bożą miłość
- Uczenie się kroczenia drogą Bożej, doskonałej miłości
- Oczekiwanie Bożej przyjaźni i radości w Duchu Świętym
Oprac. Piotr Ożana