W książce "Powołany do zwiastowania" (wyd. Kościół Ewangelicznych Chrześcijan, Warszawa, rok 1991) zawierającej świadectwie misjonarza Jacques H. Teeuwen przez trzynaście lat zwiastującego Dobrą Nowinę w Nowej Gwinei, czytamy:
- "Mężowie, chcielibyśmy z wami rozmawiać" - grupa lokalnych wodzów zebrała się w mieszkaniu Clarka w Mamit, a zwykle towarzyszyło im wielu naśladowców.
Frank przyłączył się do nich, weszli na tył podwórza i usiedli na ziemi.
- "Chcemy iść do naszych wrogów" - przemówił jeden z nich, szybko przechodząc do sedna sprawy. Pierwszą reakcją Franka by wewnętrzny sprzeciw. Widział wiele wojen i ich skutków, widział wiele ludzkiego cierpienia...
- "Dlaczego, moi przyjaciele?" - spytał łagodnie...
- "Mężowie, chcemy iść do naszych wrogów nie po to by ich zabijać, ale aby powiedzieć im, że Bóg ich stworzył i ich kocha. Oni take muszą poznać Nabelan Kabelan, jaką ufiaruje im Jezus...
- "Do waszych wrogów? Spaliliście swoją broń, a teraz chcecie iść do swoich wrogów? Zabiją każdego z was, jak tylko wejdziecie w zasięg ich broni"
- "Ale nasi wrogowie są złymi ludźmi i ponieważ są źli, pójdą do wielkiego ognia, ale Jezus kocha ich, dlatego i my także ich kochamy... Może nasi wrogowie nas zabiją, albo umrzemy. Co wtedy? Pójdziemy prosto na Boże podwórko..."
...
Powyższe świadectwo mówi o dziele Ducha Świętego w sercu każdego nowonarodzonego chrześcijanina, który zostaje pobudzony przez Pana do dzielenia się z innymi Dobrą Nowiną o Zbawieniu.
Kolejnym elementem rozważanej przez nas zbroi duchowej są sandały gotowości do zwiastowania Ewangelii pokoju.
Efez. 6:10-15 W końcu, bracia moi, umacniajcie się w Panu i w potężnej mocy jego. 11. Przywdziejcie całą zbroję Bożą, abyście mogli ostać się przed zasadzkami diabelskimi. 12. Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich. 13. Dlatego weźcie całą zbroję Bożą, abyście mogli stawić opór w dniu złym i, dokonawszy wszystkiego, ostać się, 14. Stójcie tedy, opasawszy biodra swoje prawdą, przywdziawszy pancerz sprawiedliwości 15. I obuwszy nogi, by być gotowymi do zwiastowania ewangelii pokoju
W starożytności obuwie wyrabiano ze skóry, filcu, drewna czy włókien roślinnych. Obuwie mogło oznaczać status społeczny danej osoby. Partycjusze nosili sandały parycjuszowskie z czerwonej skóry o wysokiej podeszwie zwane "Calceus patricius". Senatorzy nosili "Calceus senatorius", obuwie senatorów z czarnej skóry zakończone z przodu klamrą z kości słoniowej.
Żołnierze nosili Caligae, sandały wykonane ze skóry, posidadające ciężkie podeszwy nabite gowoździami. Były one przywiązywane ozdobnymi rzemykami do kostek i goleni.
W domu zdejmowano sandały. W obrazie Ostatniej Wieczerzy widzimy uczniów, którzy zdejmują sandały i Pana Jezusa, który rozpoczyna umywać im nogi.
Podobnie jak pas, tak obuwie w obliczu lśniącej zbroi może wydawać się mniej istotne, lecz każdy z nas wie, że powodu uwierającego obuwia dalsze poruszanie staje się coraz trudniejsze i w końcu nie jest możliwe.
Dla żołnierza, który nosił na sobie około 40 kilogramów żelaza, skóry i drewna, oręża i narzędzi do budowy obozów, dróg, obuwie miało szczególne znaczenie.
Żołnierz rzymski był wędrownikiem. Żołnierze prawie przez cały czas przebywali w marszu. Długość systemu dróg rzymskich przekraczała 70 tys. kilometrów. W związku z rozmiarami Imperium Rzymskiego w dużym stopniu rozwinęło się budownictwo drogowe. Jak na tamten czas Rzymianie stosowali zaawansowaną technologię budowy dróg, wszystko w celu poszerzania wpływu w ówczesnym świecie.
W ciągu całej służby żołnierza rzymskiego, która trwała zazwyczaj około 20 lat, przemierzał on tysiące kilometrów i jego stopy potrzebowały solidnego obuwia.
W czasie walki zniszczenie sandałów oznaczało pozbawienie możliwości szybkiego poruszania się i mogło oznaczać nawet śmierć.
Paweł widzi chrześcijanina jako tego, na którego stopach znajduje się obuwie, widzi go jako człowieka, którego życie podobne jest do życia żołnierza, który jest w drodze, poza domem i uczestniczy w walce.
Bóg przez usta apostoła Pawła mówi o naszej gotowości.
Jako uczniowie Chrystusa jesteśmy powołani do zwiastowania innym Ewangelii pokoju.
Bóg szuka tych, którzy zaniosą innym Jego Dobrą Nowinę.
Łukasz 1,79 Nawiedzi nas światłość z wysokości, by objawić się tym, którzy są w ciemności i siedzą w mrokach śmierci, aby skierować nogi nasze na drogę pokoju... (2 Kor 5,18-19)
Jan 20:21 I znowu rzekł do nich Jezus: Pokój wam! Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam.
Mat. 22:9 Idźcie przeto na rozstajne drogi, a kogokolwiek spotkacie, zaproście na wesele.
Mat. 28:19 Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego
Łuk. 10:3 Idźcie! Oto posyłam was jako jagnięta między wilki
Dz.Ap. 1:8 Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi
Dz.Ap. 8:4 Wszakże ci, którzy się rozproszyli, szli z miejsca na miejsce i zwiastowali dobrą nowinę.
Rzymian 10,14 Jak mają uwierzy w tego, o którym nie słyszeli? A jak usłyszeć, jeśli nie ma tego, który zwiastuje? ...Jak napisano: O jak piękne są nogi tych, którzy zwiastują dobre nowiny!
sandały są obuwiem gotowości
Gotowość była Bożym wezwaniem przekazanym Izraelitom przebywającym w ziemi egipskiej.
Bóg nakazał im spożywanie Wieczerzy Paschalnej z nogami odzianymi w sandały, co miało wyrażać ich gotowość do rozpoczęcia wędrówki do Ziemi Obiecanej.
2 Mojż 12,11 A w ten sposób spożywać go będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w ręku waszym. Zjecie go w pośpiechu. Jest to ofiara paschalna dla Pana.
Życie Izraelitów było podążaniem ku Ziemi Obiecanej, do miejsca wypełnienia się Bożych obietnic. Obietnice te miały stać się udziałem tych, których biodra były przepasane a nogi obute w sandały i którzy byli gotowi wyruszyć w drogę...
Pan Jezus wysyła uczniów by głosili Królestwo Boże i uzdrawiali. W ew. Marka 6,9 czytamy: I nakazał im aby nic nie brali na drogę prócz laski - ani chleba, ani torb podróżnej, ani monety w trzosie, lecz by obuli sandały, a nie wdziewali dwu sukien.
Apostoł Paweł kieruje słowa do Tytusa usługującego na Krecie: Tyt 3,1 Przypominaj im aby ... byli, gotowi do wszelkiego dobrego uczynku
Czytając Pismo Święte znajdujemy dziesiątki przykładów sytuacji poprzez które przeciwnik pragnie pozbawić chrześcijan gotowości do niesienia Ewangelii pokoju. W szeregach dzieci Bożych wprowadza on poróżnienie, niepotrzebne dyskusje, niepokój... Apostoł Paweł napisał Tymoteusza: Prosiłem cię, żebyś pewnym ludzom przykazał... aby nie zamowali się baśniami i niekończącymi się rodowodami, które przeważnie wywołują spory a nie służą dziełu zbawienia Bożego 1 Tym. 1:3-4
Innym sposobem pozbawienia nas gotowości jest przytłoczenie nas troskami związanymi ze sprawami codziennego życia.
Bóg jednak umożliwia nam w mocy Jego łaski przyjęcie właściwej postawy i codzienne noszenie sandałów gotowości do głoszenia Ewangelii pokoju.
Jak możemy wypełniać swe życie gotowością do zwiastowania ewangelii?
- Przez troskę o czystość
Już w Starym Testamencie Bóg powołując kapłanów do służby, nawoływał do oczyszczenia i właściwego przygotowania. Kapłan musiał wystrzegać się wszelkiego rodzaju nieczystości (3 Mojż. 21), miał spożywać poświęcone pokarmy i prowadzić uświęcone życie.
Apostoł Paweł napisał do Tymoteusza: 2 Tym. 2,20-21 W wielkim zaś domu są nie tylko naczynia złote i srebrne ale też drewniane i gliniane; jedne służą do celów zaszczytnych a drugie pospolitych. Jeśli tedy kto siebie czystym zachowa od tych rzeczy pospolitych, będzie naczyniem do celów zaszczytnych, poświęconym i przydatnym dla Pana, przygotowanym (nadającym się) do wszelkiego dzieła dobrego dzieła
Jako dzieci Boże pragniemy kroczyć Bożą Drogą w świadomości, że potrzebujemy nieustannej troski o naszą czystość, byśmy mogli być użyteczni dla dzieła ogłaszania innym wspaniałego dzieła zbawienia w Panu Jezusie.
- Miłość i pełne oddanie sprawie zbawienia otaczających nas ludzi
1 Kor. 9:20 I stałem się dla Żydów jako Żyd, aby Żydów pozyskać; dla tych, którzy są pod zakonem, jakobym był pod zakonem, chociaż sam pod zakonem nie jestem, aby tych, którzy są pod zakonem, pozyskać. 1 Kor. 9:22 Dla słabych stałem się słabym, aby słabych pozyskać; dla wszystkich stałem się wszystkim, żeby tak czy owak niektórych zbawić
Świadectwo miłości do zgubionych ludzi płynące z serca apostoła Pawła dotyka naszych wnętrz.
By nasze serca zostały napełnione tą miłością, oprócz modlitwy często jednym z pierwszych, pomocnych kroków, jest jest stanięcie pośród ludzi. W Ewangeliach czytamy, że Chrystus stając "twarzą w twarz" z obciążonymi ciężarami ludźmi, był poruszony do głębi:
Mar. 6:34 A wyszedłszy, ujrzał mnóstwo ludu i ulitował się nad nimi, że byli jak owce nie mające pasterza, i począł ich uczyć wielu rzeczy..
I my możemy uczyć się opuszczać krąg własnych spraw, wychodząc do ludzi i pozwalając by Bóg napełniał nas Jego miłością.
- Codzienne określanie Bożych priorytetów
Codzienne życie niesie z sobą wiele ciężarów, które próbują nas przytłoczyć i zadusić duchowe życie.
Konieczne jest określenie priorytetów. Pouczeni przez Pana i Jego Słowo wiemy, że każdego dnia powinniśmy pamiętać o potrzebie troski o naszą społeczności z Bogiem, społeczność z ciałem Chrystusowym. Bóg mówi także o potrzebie troski o nasze świadectwo wobec zgubionych ludzi.
Świadomoi tych priorytetów określonych przez Pana, pragniemy dokonywać właściwych wyborów.
Mat. 6:33 Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane
Zakładanie "obuwia gotowości" jest codziennym dokonywaniem wyborów, które radują Boże serce.
- Gotowość na znoszenie trudów i cierpienia
Paweł jest gotów do głoszenia Ewangelii w czas dogodny i niedogodny.
2 Tym 2,9 Dla Ewangelii cierpię niczym złoczyńca aż do więzów… 2 Tym 1,8 Nie wstydź się więc świadectwa o Panu naszym ani mnie, więźnia jego, ale cierp wespół ze mną dla ewangelii, wsparty mocą Boga
2 Kor 6,4-10 Ale we wszystkim okazujemy się sługami Bożymi w wielkiej cierpliwości, w uciskach, w potrzebach, w utrapieniach, w chłostach, w więzieniach, w niepokojach, w trudach, w czuwaniu, w postach...
1 Tes. 2:2 Ale chociaż przedtem, jak wiecie, w Filippi ucierpieliśmy i byliśmy znieważeni, to jednak w Bogu naszym nabraliśmy odwagi, by w ciężkim boju głosić wam ewangelię Bożą.
Serce apostoła Pawła było przeniknięte głęboką świadomością kosztu, który wiąże się ze zwiastowaniem Dobrej Nowiny. Ta świadomość stanowiła dla niego zachętę do ufania Bogu pośród różnych przeciwności i trwania w pełnieniu powierzonej mu służby.
Jim Elliot, jeden z pięciu misjonarzy, którzy ze względu na Ewangelię oddali w Ekwadorze swoje życie, wiele lat przed śmiercią napisał: „Nie jest głupcem ten, który oddaje to, czego nie jest w stanie zatrzymać, żeby osiągnąć to, czego nigdy nie utraci”.
Dziękujemy Panu, że niezależnie od okoliczności i kosztu, owoc zwiastowania Dobrej Nowiny zawsze jest trwały, gdyż troszczy się o niego nasz Zbawiciel.
- Wiara
Hebr. 12:1-2 Przeto i my, mając około siebie tak wielki obłok świadków, złożywszy z siebie wszelki ciężar i grzech, który nas usidla, biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami,
2. Patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego,
- Codzienne szukanie pełni Ducha Świętego
Odchodząc z tej ziemi Pan Jezus powiedział do uczniów: Dz.Ap. 1:8 Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi
Apostoł Paweł pisząc do wierzących w Efezie wskazał im drogę do codziennego szukania pełni Ducha Świętego. Efez. 5:18-21 I nie upijajcie się winem, które powoduje rozwiązłość, ale bądźcie pełni Ducha, 19. Rozmawiając z sobą przez psalmy i hymny, i pieśni duchowne, śpiewając i grając w sercu swoim Panu, 20. Dziękując zawsze za wszystko Bogu i Ojcu w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, 21. Ulegając jedni drugim w bojaźni Chrystusowej
Wypełniając nasze serca duchem wdzięczności, napełniając nasze usta słowami niosącymi życie i błogosławieństwo, poddajemy się dziełu Ducha Świętego. Owocem Jego działania w naszym życiu jest dzieło zwiastowania Ewangelii pokoju wykonywane w mocy Pana.
- Modlitwa
Gotowość apostoła Pawła do zwiastowania Ewangelii wyraża się w świadomości, że tylko Pan może otworzyć drzwi do przekazywania innym Dobrej Nowiny.
Ef 6,19 Proście i za mnie, aby mi, kiedy otworzę usta moje, dana była mowa do śmiałego zwiastowania ewangelii.
Kol. 4,3 A módlcie się zarazem i za nas, aby Bóg otworzył nam drzwi dla Słowa w celu głoszenia tajemnicy Chrystusowej...
Ilekroć niepostrzeżenie zaczynamy polegać na metodach, sposobach, rutynie i doświadczeniu, tylekroć przestajemy być gotowi. Gotowością Pawła była jego zależność od Bożej łaski i mocy wyrażona w jego nieustannej modlitwie i prośbie skierowanej do innych o wsparcie go przez modlitwę.
...
OCHRONA PANA I JEGO BŁOGOSŁAWIEŃSTWO
Gdy zakładamy sandały gotowości na nasze stopy, Pan wychodzi ku nam z Jego gotowością by nas wspierać, umacniać i błogosławić.
Przed wyjściem z Egiptu, Pan nakazał Izraelitom spożywać Paschę w sandałach. Po upływie długiego czasu, gdy minęło 40 lat wędrówki, Bóg powiedział do swojego ludu: Prowadziłem was przez czterdzieści lat po pustyni, a nie zetlały wasze szaty na was i nie zbutwiało twoje obuwie na twoich nogach... 5 Mjż, 29,4
Pan zachęca, byśmy codziennie wkładali sandały gotowości niesienia Ewangelii pokoju i krocząc Jego Drogą doświadczali cudów i mocy Tego, który zawsze jest gotów by wyjść ku nam ze swą miłością, troską i ochroną.
Siostro i Bracie. Gdy spostrzegasz brak gotowości do głoszenia Ewangelii pokoju, gdy widzisz że jesteś wewnętrznie obciążony i przytłoczony, przyjdź w modlitwie pod krzyż. Nasz Pan był gotów uczynić wszystko, by przynieść nam Ewangelię pokoju.
Stań pod krzyżem i pozwól, by Duch Święty w nowy sposób ukazał Tobie dzieło Bożej miłości.
Podaj Panu swoją dłoń, On uchwyci ją i poprowadzi Ciebie drogą powołania...
Nasza modlitwa...
- O czystość
- Miłość i pełne oddanie
- Codzienne określanie Bożych priorytetów
- Gotowość na znoszenie trudów i cierpienia
- Wiarę
- Wytrwałość w modlitwie
Oprac. Piotr Ożana